W ubiegłym tygodniu znowu zrobiło się głośno o duecie Stanowski – Najman. W dzisiejszym artykule przeanalizuję, czy dziennikarz podczas wywiadu z burmistrzem Wielunia – Pawłem Okrasą zrealizował znamiona przestępstwa z art. 229 kk, tj. przestępstwa łapownictwa.

1. Od czego się zaczęło?

„Moja ostatnia propozycja dla Burmistrza to: przyjazd Marcina Możdżonka, przyjazd Marcina Gortata, przyjazd Tomasza Rożka, turniej e-sportowy i 30 tysięcy złotych za organizacje tego w Wieluniu. Może Pan teraz powiedzieć do mieszkańców Wielunia, że wybrał Pan 10 tysięcy złotych i Słowika zamiast tego pakietu, który Panu przygotowałem. Lepszej oferty już Pan ode mnie nie otrzyma.”

Te słowa wybrzmiały w gabinecie obecnie najbardziej znanego burmistrza w Polsce – Pawła Okrasy. To on bowiem zgodził się na wynajęcie obiektu pod organizację okrytej złą sławą jeszcze przed jej rozpoczęciem – gali freak-fight MMA-VIP 4.

Bezpośrednim organizatorem wydarzenia jest natomiast Marcin Najman, a raczej jego spółka MMA-VIP sp. z o.o. On bowiem do współpracy i promocji wymienionej gali zaangażował jednego z najbardziej bezwzględnych bandytów w historii polskiej przestępczości zorganizowanej – Andrzeja Z. ps. Słowik.

Powyższa „akcja promocyjna”, spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem dziennikarza – Krzysztofa Stanowskiego.

Na wiadomość o zgodzie włodarza miasta Wielunia na organizację tej konkretnej gali na deskach miejscowego OSiR, popularny dziennikarz nie zamierzał czekać z założonymi rękoma.

Pojawił się więc w Wieluniu. Po dość długiej i burzliwej wymianie zdań z Marcinem Najmanem w drzwiach Urzędu Miasta, udał się na wywiad z samym Burmistrzem. Zaznaczył, że przybył tutaj wyłącznie jako dziennikarz.

2. Wywiad z burmistrzem.

Krzysztof Stanowski rozpoczął rozmowę w swoim stylu, z tzw. grubej rury proponując Burmistrzowi, aby zabawili się w teleturniej.

– Daję Panu 15 tysięcy złotych, jeśli Pan tej gali nie zorganizuje – mówi Stanowski.

– Proszę Pana to jest przekupstwo. Pan mi proponuje teraz łapówkę – odpowiada Burmistrz.

– Nie, nie Panu – replikuje dziennikarz.

– Chwileczkę, Pan powiedział, że daje mi – indaguje włodarz Wielunia.

– Skrót myślowy, daję Gminie, zorganizuję w tym samym dniu imprezę za 15 tysięcy złotych – kończy Krzysztof Stanowski.

Wobec nieugiętej postawy burmistrza, Stanowski podbijał swoją ofertę. Zakończył ją na tej ze wstępu. Obarczył ją jednak kategorycznym warunkiem – gala z mafią pruszkowską ma się w Wieluniu nie odbyć.

Paweł Okrasa, po rzeczonym wywiadzie złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa łapownictwa czynnego przez Krzysztofa Stanowskiego.

3. Umowa zawarta między Gminą Wieluń, a spółką MMA-VIP sp. z o. o.

Aby odpowiedzieć na to pytanie należy zacząć od początku, a więc od umowy. 20 stycznia 2022 r. Gmina Wieluń reprezentowana przez Burmistrza – Pawła Okrasę zawarła ze spółką MMA-VIP sp. z o.o. z siedzibą w Częstochowie umowę najmu hali sportowej WOSiR w Wieluniu. Spółkę w zawarciu umowy reprezentował nie kto inny jak Marcin Najman oraz Dariusz Kosowski.

Wieluński Ośrodek Sportu i Rekreacji jest natomiast tzw. samorządowym zakładem budżetowym. Jest to podmiot, który wykonuje zadania w zakresie kultury fizycznej i sportu ściśle określone przez władze gminy. Nie jest jednak przedsiębiorcą i nie posiada osobowości prawnej. To oznacza, że wszelkie umowy, mimo że dotyczą działalności WOSiR, zawiera Gmina Wieluń.

Spółka MMA-VIP sp. z o.o. jest zaś spółką prawa handlowego. Jej działania zależą wyłącznie od osób ją reprezentujących, w tym przypadku – Marcina Najmana i Dariusza Kosowskiego.

 

4. Czy podczas ww. wywiadu doszło do wypełnienia znamion czynu z art. 229 kodeksu karnego?

Ale na czym polega samo przestępstwo, o którym Burmistrz Wielunia zawiadomił organy ścigania? Przepis art. 229 § 1 k.k. stanowi jasno, że kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Zatem aby doszło do popełnienia przestępstwa musi dojść do sytuacji, w której obietnica korzyści majątkowej udzielana jest w stosunku do osoby pełniącej funkcję publiczną. Udzielenie tej korzyści np. pieniędzy musi jednak pozostawać w związku z pełnieniem danej funkcji publicznej, np. bycia burmistrzem.

Wydawać się może więc, że Krzysztof Stanowski wypełnił znamiona powyższego przestępstwa. Jednak jak zawsze w prawie – diabeł tkwi w szczegółach.

W całej rozmowie dziennikarza z burmistrzem (a panowie rozmawiali ponad 40 min) na próżno szukać wypowiedzi, w której w zamian za ww. obietnicę korzyści majątkowych dla gminy (przyjazd wymienionych przez niego gwiazd sportu i nauki, turniej e-sportowy dla dzieci i gotówka w kwocie 30 tysięcy złotych) dziennikarz zażądał od Burmistrza Wielunia rozwiązania umowy najmu hali sportowej zawartej ze spółką Marcina Najmana. Stanowski mógł się tego domagać. W zakresie kompetencji Burmistrza bowiem, było zawarcie umowy najmu hali, jak również jej rozwiązanie (do czego doszło parę dni później).

Dziennikarz domagał się jednak od Burmistrza działania, które w żaden sposób nie mogło zostać przez niego wykonane. Żądał bowiem od wymienionego nie organizowania gali MMA-VIP 4 w Wieluniu. Organizatorem jej nie była jednak Gmina, a spółka Marcina Najmana. Wyłącznie MMA-VIP sp. z o.o. mogła spełnić życzenie dziennikarza – nie organizować gali freak-fight w Wieluniu. Z pewnością nie mógł uczynić powyższego Paweł Okrasa.

W konsekwencji korzyści jakie proponował Stanowski nie miały żadnego związku z pełnioną funkcją. Paweł Okrasa nie pełni bowiem żadnej funkcji w organach spółki z Częstochowy. Tym samym nie mógł podjąć decyzji o nie organizowaniu gali z udziałem Andrzeja Z. w Wieluniu. Znamię związku z pełnioną funkcją publiczną wskazane w treści art. 229 § 1 i 3 k.k. nie zostało zatem spełnione.

Podsumowując Krzysztof Stanowski nie ma się czego obawiać. Może on dalej kontynuować swoją krucjatę przeciwko gloryfikacji i wynoszeniu na salony byłych bossów grup przestępczych działających w Polsce.