Niedawno na blogu pojawił się wpis dotyczący konsekwencji żądania rozwodu z orzeczeniem o winie. Dziś chciałabym się skupić na skutkach orzeczenia rozwodu z zaniechaniem decydowania o winie małżonków w rozpadzie pożycia. Przede wszystkim takie zgodne żądanie obojga małżonków pozwala na znaczne przyspieszenie czasu postępowania. Ponadto oszczędza obu stronom sporo nerwów.
Jakie są jednak konsekwencje prawne takiego orzeczenia?
Jak pisałam w poprzednim wpisie, kwestię ustaleń sądu w zakresie winy reguluje art. 57 kro. Zapraszam więc do zapoznania się z nim. Zaznaczę jednak, iż sąd może zaniechać orzekania o winie tylko na zgodne żądanie małżonków i pozostaje związany tym żądaniem.
W zasadzie jedynym i najważniejszym skutkiem rozwodu z zaniechaniem orzekania o winie jest kwestia obowiązku alimentacyjnego pomiędzy byłymi małżonkami.
W przypadku orzeczenia rozwodu z zaniechaniem decydowania w zakresie winy, każdemu z byłych małżonków przysługuje uprawnienie do żądania alimentów od drugiego z nich, o ile małżonek uprawniony popadł w stan niedostatku. Oznacza to, że nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb życiowych w całości ani w części. Obowiązek ten jest zasadniczo ograniczony czasowo do 5 lat od chwili jego ustalenia. Ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd może, na żądanie uprawnionego, przedłużyć wymieniony termin. Oczywiście obowiązek ten każdorazowo wygasa w razie zawarcia związku małżeńskiego przez uprawnionego byłego małżonka. Niestety nie ma na niego natomiast wpływu okoliczność pozostawania w konkubinacie.